Stoszesnastka Wesoła Gazetka nr 52 (06-2025).
W tym numerze:
- rozmowy z ciekawymi ludźmi;
- modowe inspiracje ;
- Łódź w wakacje ;
- nasze recenzje ;
- nasze sprawy ;
- ciekawostki ;
- z życia szkoły;
- z humorem.
Rozmowy z ciekawymi ludźmi
Pokolenie cyfrowe
W tym numerze przeprowadziłyśmy wywiad z Panem Marcinem Pabjańczykiem, nauczycielem informatyki, który we wrześniu zaczął pracę w naszej szkole.
Co skłoniło Pana do wyboru zawodu nauczyciela?
Wybór zawodu nauczyciela w dzisiejszych czasach związany jest przede wszystkim z chęcią przekazywania wiedzy i pracą z młodzieżą. Mnie osobiście do wyboru zawodu nauczyciela przekonała ciekawość i chęć zdobycia nowego, interesującego doświadczenia. Prace nauczyciela jest dynamiczna, wymaga ciągłego doskonalenia własnych umiejętności i odpowiadania na zmieniające się potrzeby uczniów, ale niesie ze sobą również wiele satysfakcji.
Jakie pierwsze wrażenie zrobiła na Panu nasza szkoła?
Szkoła od początku zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Już od pierwszych chwil można było poczuć przyjazną i życzliwą atmosferę. Udało mi się nawiązać dobry kontakt z uczniami na lekcjach, który sprzyja powodzeniu zajęć i rozwojowi umiejętności młodych ludzi. Pozytywnie odbieram również wiele inicjatyw prowadzonych w szkole takich jak konkursy, kiermasze czy organizowane uroczystości szkolne.
Jakie umiejętności uważa Pan za najważniejsze w dziedzinie informatyki dla dzisiejszych uczniów? W dzisiejszych czasach uczniowie poza znajomością podstawowych programów takich jak Word czy PowerPoint, powinni dbać przede wszystkim o swoje bezpieczeństwo i znać zagrożenia, z którymi mogą się spotkać w sieci. W Internecie można natknąć między innymi na wiele nieprawdziwych informacji czy prób oszustw. Uczeń powinien wiedzieć na co należy zwrócić uwagę, w jaki sposób weryfikować informacje i jak chronić swoje dane osobiste. Jest to szczególnie ważne w odniesieniu do mediów społecznościowych, z których na co dzień korzystają uczniowie.
Jakie miał Pan doświadczenie zawodowe przed dołączeniem do naszej szkoły?
Moje doświadczenie zawodowe od początku w dużym stopniu związane jest z informatyką, jeszcze w trakcie studiów zajmowałam się prowadzeniem stron internetowych, później administrowałem systemami bankowymi, od prawie 4 lat z powodzeniem uczę informatyki w szkole.
Czy coś w naszej szkole Pana zaskoczyło? Jeśli tak, to co?
Uważam, że każda szkoła jest inna, każda ma swoje zwyczaje i tradycje, ale nie przypominam sobie rzeczy, która szczególnie we mnie zaskoczyła. Na pewno w szkole dużo się dzieje, organizowane jest wiele ciekawych inicjatyw, które angażują uczniów w życie szkoły.
Jak ocenia Pan umiejętności uczniów? Czy rzeczywiście można nazwać nas pokoleniem cyfrowym? Obecnie uczniowie od najmłodszych lat otoczeni są przez urządzenia cyfrowe i korzystanie z nich jest dla nich czymś naturalnym. W związku z tym dzieci, zanim jeszcze rozpoczął naukę w szkole, posiadają już pewien zestaw umiejętności cyfrowych. Zadaniem szkoły i nauczyciela jest rozpowszechnianie tych umiejętności i nauka korzystania z nich w odpowiedzialny sposób. Technologia jest nieodłącznym elementem codzienności uczniów, codziennie uczą się oni nowych rzeczy, w związku z tym niewątpliwie są oni pokoleniem cyfrowym.
Dziękujemy za wywiad.
Wywiad przeprowadziły Zofia Mosińska i Julia Pakuła z klasy VII b
Świat wokół nas
Modowe inspiracje
Znana na całym świecie szwedzka marka odzieżowa H&M już od długiego czasu nawiązuje współpracę z wieloma projektantami czy domami mody. To, co sprawia, że te kolekcje są wyjątkowe. to limitowane projekty, które są w sprzedaży tylko przez określony czas. Choć ceny tych ubrań nie są najniższe, a jakość nie odbiega od pozostałych sprzedawanych w H&M- ie, to nadal cieszą się niezwykle dużą liczbą kupujących.
7 marca 2025 r. ogłoszono następną unikalną kolekcję, ale tym razem z bardzo cenioną polską projektantką – Magdą Butrym. Twórczyni urodziła się w 1985 r. i już od najmłodszych lat wykazywała zainteresowanie rysowaniem i modą, co w przyszłości uczyniło ją jedną z najpopularniejszych projektantek na świecie, a jej ubrania nosiły celebrytki takie jak: Kim Kardashian, Kendall Jenner, Hailey Bieber czy Beyonce, jak i wiele innych sław. Na scenę międzynarodową doprowadziła ją między innymi szkoła projektowania ubioru oraz nominacja w wyjątkowo prestiżowym paryskim konkursie na najlepszego młodego projektanta, gdzie doszła aż do finału. Bardzo charakterystyczną cechą jej projektów są róże, które często umieszcza – uważa, że to symbol feminizmu. Projekty Butrym cechują się romantycznością, ale jednocześnie wyrazistymi fasonami.
Chociaż nie zasłynęła ona w Polsce, a za jej granicami to informacja o unikalnej kolekcji z sieciówką wywołała niemałą burzę w Internecie. Oficjalna sprzedaż produktów rozpoczęła się 24 kwietnia o godzinie 9:00 i już po minucie wszystko było wyprzedane. Nowa kolekcja spotkała się z różnymi opiniami – zarówno odnośnie cen, jak i wyglądu ubrań. Wiele osób zarzuca firmie niesprawiedliwe dopasowanie cen do jakości, gdyż ceny były bardzo wysokie, a jakość zła. Dla przykładu najdroższy projekt – czerwona sukienka kosztowała aż 2000 zł, mimo że wykonana była w większości z poliestru. Inni zaś uważają, że płaci się za markę, czyli Magdę Butrym, a nie jakość, patrząc na to, że jej produkty w butiku kosztują od kilku do kilkunastu tysięcy złotych za jeden projekt. A jeszcze niektórzy nawet za niską cenę nie sięgnęliby po tę kolekcję, ponieważ nie przypadła im do gustu. Co więcej, jest ona specyficzna i stworzona wyłącznie na specjalne okazje. Kolejne oburzenie związane z tą kolekcją wywołały liczne ogłoszenia na Vinted, czyli aplikacji do dawania drugiego życia nieużywanym ubraniom, w których kobiety sprzedawały dopiero co zakupione cenne ubrania za znacznie wyższą kwotę niż H&M. Wiele takich ogłoszeń miało ceny nawet ponad dwukrotnie wyższe niż oryginalnie w sklepie.
Można z pewnością stwierdzić, że promocja produktów okazała się niezwykle udana, chociaż otrzymała zupełnie inne opinie. Co więcej, do dzisiaj wszystkie projekty są niedostępne na stronie. Rozsławiło to też osobę samej świetnej projektantki – Magdy Butrym na polskim rynku.
Blanka Oleksiak klasa VII b
Łódź i okolice
10 miejsc do odwiedzenia w wakacje (w okolicach Łodzi):
- Termy Poddębice - park wodny w ciepłe dni z możliwością wyjścia na dwór, posiada ciekawe atrakcje dla dzieci, młodzieży oraz dorosłych.(Poddębice, Mickiewicza )
- Black World - miejsce, gdzie poczujesz się jak osoba niewidząca. Zwiedzisz różne pomieszczenia, które odwiedzamy codziennie, w całkowitej ciemności. Towarzyszyć Ci będzie przewodnik, który nie widzi, ale bardzo pomoże Ci poruszać się po ciemku.(Łódź, plac Wolności)
- Espresso Patronum - magiczna kawiarnia Harry’ego Pottera- magiczne miejsce, w którym poczujesz się jak prawdziwy czarodziej oraz skosztujesz magicznych napojów i potraw.(Łódź, Piotrkowska)
- Park Linowy Aleksandrów- park linowy ma 3 trasy: zieloną, niebieską i czerwoną. Oznacza to, że znajdują się tam trasy od najmłodszych aż po dorosłych. Wycieczka do takiego parku to idealne wyzwanie na wakacje.(Aleksandrów, MOSIR)
- Skansen Łęczycka Zagroda Chłopska- skansen pokazujący jak dawniej wyglądało życie na wsi. Można tam zwiedzić stare chaty i zobaczyć sprzęt gospodarski.( Kwiatkówek)
- Mandoria- park rozrywki, w którym nie możesz się nudzić. Są tam takie atrakcje jak labirynt luster, karuzele czy rollercoastery. Rollercoaster najbardziej godny uwagi dla osób lubiących szybkość to „Aquila” - rozpędza się on do 70 km/h w 3 sekundy. Znajdziemy tam jednak również spokojniejsze rollercoastery. Na miejscu można również coś zjeść i zakupić pamiątki.(Rzgów)
- Sweet Factory Store- czyli kraina słodkości. Znajdziesz tam przeróżne słodycze w różnych kształtach, kolorach i smakach.(Łódź, Piotrkowska)
- Zatoka sportu - możemy tu znaleźć strefę ze ściankami wspinaczkowymi. Są tam i długie ścianki wspinaczkowe, lecz na drugim piętrze możemy znaleźć krótsze, czyli dla bardziej oraz mniej zaawansowanych wspinaczy, znajdziemy tam również twister wspinaczkowy.(Łódź, Aleja Politechniki)
- Lodziarnia „Milk”- Możesz zjeść tam przepyszne lody w różnych smakach, jednak znajdziesz tam coś czego nie znajdziesz w innych lodziarniach, czyli możliwość dodania do lodów (lub osobno do kubeczka) płynnej czekolady, która zastyga na zimnej gałce lodów.(Łódź, Nawrot)
- Zoo + Orientarium- Zobaczysz tam nie tylko egzotyczne zwierzęta lądowe, ale również wodne. Odbywa się tam również pokaz pływających słoni.(Łódź, Konstantynowska)
Laura Pawlak i Lena Karwowska klasa VI b
Łódzkie ZOO : Hit czy Kit ?
Łódzkie ZOO, czyli Orientarium, ma wiele plusów, ale również sporo minusów. Byłam w orientarium, więc opowiem o tym według własnych spostrzeżeń, a moim porównaniem będzie Wrocławski Ogród Zoologiczny.
Plusy łódzkiego ZOO:
- Nowoczesna infrastruktura;
- Bogata kolekcja zwierząt, zwłaszcza z Azji południowo -wschodniej ;
- Spora ilość atrakcji dodatkowych takich jak: podwodny tunel, słoniarnia oraz opcja specjalnego zwiedzania „premium” z przewodnikiem;
- Dodatkowo, można skorzystać z mini ZOO, gastronomii i sklepu z pamiątkami.
- Przy zakupie biletów można skorzystać z karty łodzianina lub karty dużej rodziny.
Teraz czas na gorszą stronę naszej łódzkiej atrakcji:
- Bilety - są one dosyć drogie. Koszt biletu zwykłego dla jednej osoby wynosi 70 zł, natomiast dla rodziny (2+2) to 220-250 zł. W sezonie bilety są jeszcze droższe.
- Ograniczony czas przy zwiedzaniu. Zwiedzanie orientarium i wszystkich innych dodatkowych atrakcji jest ograniczone czasowo, więc jeśli chcesz spędzić cały dzień w zoo, to raczej nie w Łodzi, a przynajmniej nie na wszystkich atrakcjach.
- Ograniczenia dla osób z niepełnosprawnościami. Niektóre części ZOO mogą być trudniejsze do zwiedzania dla osób z niepełnosprawnościami ruchowymi.
- Większość zwierząt na czas zimy jest chowane i nie można ich zobaczyć. Zdarza się, że niektóre zwierzęta są chore i również nie spotkasz i na wybiegu.
- Ceny dodatkowych atrakcji: jedzenia lub pamiątek, to naprawdę dużo koszt.
- Brak parkingów w bliskiej odległości od ZOO.
Podsumowując, warto odwiedzić nasze ZOO, ale należy pamiętać, że jest to spory wydatek, szczególnie w przypadku rodziny z dziećmi. Warto zwrócić uwagę na fakt, że nie zawsze zobaczycie wszystkie zwierzęta. Według mnie bardziej interesujące i warte odwiedzenia jest ZOO we Wrocławiu. Ma więcej ciekawszych zwierząt i jest tam afrykarium, którego nie ma w Łodzi. Szczególne wrażenie zrobiły na mnie pingwiny przylądkowe – jedyni przedstawiciele tych zwierząt, które żyją poza Antarktydą (afrykański gatunek pingwina). Dodatkowym atutem dla łodzian chcących poznać wrocławski ogród zoologiczny jest fakt, że Łódź i Wrocław są połączone drogę ekspresową S14 i dojazd do Wrocławia z naszego miasta, zajmuje tylko 2 godziny.
Alicja Zjawiona klasa VI c
Ciekawostki
Czego nie wiecie o śnie?
- Nie wszyscy śnią w kolorze Około 12% ludzi regularnie śni wyłącznie w odcieniach szarości. Było to bardziej powszechne w czasach czarno-białej telewizji.
- Nie możemy się poruszać podczas snu REM W tej fazie ciało jest „sparaliżowane”, abyśmy nie wykonywali ruchów z marzeń sennych w rzeczywistości.
- Zwierzęta też śnią Psy, koty, a nawet szczury mają sny – naukowcy to potwierdzili, obserwując aktywność mózgu.
4.Sen może inspirować Pomysły na znane dzieła, np. „Frankensteina” Mary Shelley czy tablica Mendelejewa, pojawiły się ich autorom we śnie.
- Sen jest niezbędny do życia Brak snu przez dłuższy czas (ponad 11 dni) może prowadzić do poważnych zaburzeń psychicznych i fizycznych, a nawet śmierci.
- Fazy snu – REM i NREM Sen dzieli się na dwie główne fazy: NREM (sen głęboki) i REM (sen z szybkimi ruchami gałek ocznych, w którym najczęściej śnimy). Te fazy cyklicznie się powtarzają co 90–120 minut.
7.Podczas snu mózg pracuje intensywnie Mózg w nocy „czyści” się z toksyn, porządkuje wspomnienia i przetwarza emocje. To jak defragmentacja dysku w komputerze.
- Sen wpływa na pamięć i naukę Podczas snu mózg konsoliduje informacje – to dlatego dobre wysypianie się pomaga w nauce.
9.Brak snu to gorsza odporność Osoby śpiące mniej niż 6 godzin na dobę częściej chorują – sen wzmacnia układ odpornościowy.
Weronika Domińczyk klasa VI c
PEPSI czy COCA-COLA - oto jest pytanie? Eksperyment szkolny
W tym artykule postanowiłam porównać te dwa napoje należące do najpopularniejszych i najczęściej wypijanych na całym świecie. Zacznijmy od tego skąd się wzięły. Coca-Cola powstała w 1886 r., gdy farmaceuta John S. Pemberton z Atlanty stworzył jej oryginalną recepturę. Początkowo była sprzedawana jako napój na różne dolegliwości, w tym bóle głowy i nerwobóle. Nazwa "Coca-Cola" pochodzi od dwóch głównych składników: ekstraktu z liści koki i orzechów koli. Pepsi powstała jako alternatywa dla Coca-Coli, aby konkurować na rynku napojów gazowanych, ale odpowiadając na te liczne pytania: NIE, Pepsi nie wzięła się z Coli. Pepsi wzięła się od napoju, który stworzył w 1893 r. farmaceuta Caleb Bradham pracujący w barze z wodą sodową w New Bern, Karolina Północna. Początkowo napój nazywał się "Brad's Drink".
Razem z pomocą koleżanki zrobiłyśmy eksperyment, który miał na celu sprawdzić, czy uczniowie z naszej szkoły potrafią rozróżnić Coca- Colę od Pepsi. Do 52 kubeczków wlałyśmy Coca- Colę, a do kolejnych 52 Pepsi. Każdy, kto przyszedł do nas na przerwie czy na lekcji, mógł spróbować po jednym kubeczku z Coca- Colą i Pepsi. Osoby, które brały udział w eksperymencie, podchodziły i na różne sposoby próbowały odgadnąć, co mieści się w kubeczkach: oczywiście poprzez smak, ale i zapach oraz wygląd. Niektórzy pili łyk a potem drugi, a inni wypijali wszystko od razu.
Wyniki eksperymentu są takie- ok.60% uczniów odgadło poprawnie, a pozostałe 40% błędnie wskazało nazwę napoju. Oznacza to, że większość z nas odpowiedziała dobrze! Przyjrzałam się jeszcze reklamom, ale i one nie mówią nam dużo. Reklama Coca- Coli ma na celu pokazać nam, że może zjednoczyć ludzi oraz jest dobra do dzielenia się nią z innymi. Można kupić nawet Coca- Colę z własnym czy cudzym imieniem. Reklama Pepsi skupia się bardziej na ukazaniu smaku, ale mówi, również że każda okazja jest dobra do napicia się Pepsi. Może eksperci Pepsi czy Coca- Coli by się ze mną nie zgodzili, ale uważam, że te napoje niewiele się od siebie różnią.
Weronika Janiak klasa VI c
Nasze recenzje
Harry Potter i przeklęte dziecko
Przeczytałam Harry’ego Pottera i przeklęte dziecko, ponieważ oglądałam wszystkie części Harry’ego Pottera, a na podstawie tego utworu filmu nie było, a ja nie chciałam czekać na kolejną ekranizację, więc przeczytałam książkę. Autorką książki Harry Potter i przeklęte dziecko jest J.K.Rowling. Ten utwór powstał 31 lipca 2016 roku. Ta książka opowiada o dorosłej trójce przyjaciół i ich dzieciach, które jadą do Hogwartu i przeżywają wspaniałe przygody, w których odkrywają, że Voldemort miał córkę. Akcja, w której trzeba było rozwiązać zagadkę i odkryć tajemnicę, kim była Delphi, była bardzo ciekawa i zaskakująca i trudno mi było przestać ją czytać. Cała książka miała dwie części i miała 400 stron.
Bardzo mi się podobała. Bohaterowie tej książki byli ciekawi, według mnie bardzo realistyczni i można naprawdę ich polubić. Książka była pisana inaczej niż inne utwory o Harrym Potterze, ponieważ narrator opisywał sytuację, a później było napisane, kto co mówi. Książka strasznie mnie wciągnęła. Polecam tę książkę każdemu, kto lubi Harry’ego Pottera, a nawet tym, którzy nie spotkali się z tym bohaterem. Utwór ten zachęcił mnie do przeczytania innych książek tej autorki, więc może i Ciebie do tego zachęci.
Julia Szymańska klasa IV a
Nie tak miało być
Charlotte stworzyła swoją listę rzeczy do zrobienia w życiu, a najważniejszą z nich było zorganizowanie idealnego balu maturalnego. Wszystko szło zgodnie z planem, dziewczyna dekorowała salę gimnastyczną i nagle…. Spadła z drabiny na J.T. – swojego największego wroga, który jednocześnie jest uważany za najprzystojniejszego chłopaka w liceum i jest przewodniczącym szkoły. Obydwoje stracili przytomność. Ale czy mogło być gorzej? Ależ oczywiście! Kiedy Char się budzi, ma trzydzieści lat. Wygląda na to, że przeniosła się w czasie, ale niestety nie sama…Mieszka z narzeczonym, którym jest… J.T. Jak doszło do tego, że stali się szczęśliwą parą? Charlotte nie chce wierzyć, że do tego doszło, ale ich zdjęcia porozstawiane po całym domu i wiadomości na telefonach są przeciwko niej. Dziewczyna nie rozumie dlaczego ich los tak się potoczył. Przecież Nie tak miało być! Co mogło się wydarzyć przez te nieszczęsne trzynaście lat, których nie pamiętają? I chyba najbardziej nurtujące pytanie. Jak wrócić do nastoletniego wieku i przywrócić stary świat, który obydwoje tak dobrze znają? Charlotte i J.T. zrobią dosłownie wszystko, by znów znaleźć się w liceum.
Nie będę ukrywać. Długo nie mogłam się zabrać za tę książkę. Zapewne z powodu ciekawszych tytułów, które wpadły mi w ręce. Jednak w końcu do tego doszło. Ustanowiłam sobie cel i przeczytałam ją w dwa dni. Nie tak miało być jest książką autorstwa Amy Lea, która jest autorką kanadyjską i pisze książki z gatunku romans. Historia Charlotte i J.T. została wydana w 2023 roku, a na polskim rynku zawitała już rok później. Z pewnością mogę powiedzieć, że jest ładnie wydana, gdyż ma barwione brzegi oraz intrygującą (według mnie oczywiście) okładkę. Książka 12+. Nie była niczym niezwykłym, ale wywołała trochę emocji (w większości złość, śmiech i załamanie żenującymi zachowaniami bohaterów). Myślę, że warto ją polecić, ale raczej osobom, które nie oczekują czegoś więcej od treści książki i jej fabuły i po prostu chcą się rozerwać, czytając ją. (No chyba, że nie macie cierpliwości do postaci i po dwóch głupich zachowaniach macie ochotę wyrzucić książkę przez okno).
Co wyszeptał nam deszcz
Rain Sullivan i Olivia Hale to dwoje przyjaciół, którzy razem żyją w małym miasteczku jednego ze Stanów. Jako dzieci składają przysięgę związaną z wieczną przyjaźnią bez względu na ich dalsze losy, jednak gdy dorastają, w ich życiu zachodzi wiele zmian. Chłopak dostaje ofertę za granicą rozwinięcia własnego hobby w wymarzoną pracę, która w późniejszym czasie sprawi, że będzie podejmował walkę z silnym uzależnieniem. W dniu wyjazdu kolegi dziewczyna dowiaduje się o swojej wysoko rozwiniętej chorobie. Żegna się z Rainem, nie informując go o tym, nie wiedząc, kiedy i w jakich okolicznościach zobaczą się następnym razem.
Co wyszeptał nam deszcz to książka przeznaczona dla czytelników od 16 roku życia. Została ona napisana przez Joannę Balicką, autorkę książek dla dorosłych i młodzieży, która podobnie jak bohaterowie miała trudne dzieciństwo. Lektura ta zawiera wątki miłosne oraz wzruszające. Przekazuje wiele wartości, a także ukazuje, w jaki sposób można radzić sobie z różnego rodzaju problemami rodzinnymi oraz miłosnymi. Mnie podobała się książka Co wyszeptał nam deszcz, ponieważ przedstawiała trudną sytuację z dwóch stron i jej rozwiązanie. Zachęcam do przeczytania wszystkie osoby, które lubią podobną tematykę oraz treść lektur.
Aleksandra Nowicka klasa VII b
Kącik rysownika.
Dwa rysunki Maksymiliana Jończyka z klasy IV a.
Nasze podróże
Moja wycieczka do Barcelony.
Podczas ferii zimowych miałem okazję spędzić 6 dni w Barcelonie – jednym z najpiękniejszych miast w Hiszpanii. To była niesamowita przygoda, pełna zwiedzania, odkrywania nowych miejsc i poznawania kultury. Na początku swojej przygody odwiedziłem Sagradę Familię – ogromną i niezwykłą bazylikę zaprojektowaną przez Antonio Gaudiego. Jej wyjątkowy wygląd zrobił na mnie ogromne wrażenie. Kolejne dni spędziłem na spacerach po La Rambla – głównej ulicy Barcelony, w sercu której znajduje się historyczny targ La Boqueria. Byłem także w Parku Guell, gdzie mogłem podziwiać kolorowe budowle Gaudiego. Nie mogłem też przegapić meczu mojej ulubionej drużyna FC Barcelony. Nie zabrakło też hiszpańskiego jedzenia takiego jak np. churrosy z czekoladą. Pogoda była piękna, więc dużo spacerowałem i cieszyłem się słońcem. Barcelona to miasto pełne zabytków, pięknych widoków i świetnej atmosfery. Ta wycieczka na pewno zostanie w mojej pamięci na długo.
Maciej Ziólkowski klasa IV a
Dania- kraj ekologii, porządku i klocków Lego.
Dania to niewielki, ale niezwykle urokliwy kraj położony w północnej Europie, należący do Skandynawii. Słynie z wysokiego poziomu życia, pięknych krajobrazów, dbałości o środowisko oraz nowoczesnego podejścia do architektury i edukacji. To także ojczyzna bajkopisarza Hansa Christiana Andersena oraz znanych na cały świat klocków LEGO.
Dania może pochwalić się jednym z najwyższych poziomów bezpieczeństwa i jakości życia w Europie. Kraj ten otoczony jest przez Morze Bałtyckie i Morze Północne, co sprawia, że morze odgrywa ważną rolę w życiu Duńczyków. Rybołówstwo, żeglarstwo i inne morskie tradycje są tu wciąż żywe, a owoce morza to podstawa wielu tradycyjnych dań. Widoki nad Morzem Północnym są szczególnie imponujące surowe, wietrzne, ale niezwykle klimatyczne i pełne naturalnego uroku.
Ceny i pierwsze wrażenia Na początek trzeba powiedzieć, że ten kraj nie należy do najtańszych. Ceny jedzenia, noclegów czy biletów są wyższe niż w Polsce. Warto więc dobrze zaplanować budżet, ale z drugiej strony wysoka jakość usług i porządek wynagradzają poniesione koszty. Dania przywitała mnie czystością, spokojem i dobrymi warunkami życia. Na ulicy nie zobaczysz bezdomnych czy porozrzucanych śmieci. Ruch drogowy jest spokojny, a miasta pełne są zieleni i klimatycznych kawiarni. Jest tak dlatego, że w tym kraju jego mieszkańcy kierują się filozofią „hygge”. Hygge to sposób myślenia i styl życia, który polega na cieszeniu się prostymi, codziennymi rzeczami.
Główne atrakcje Danii Jednym z najlepszych punktów mojej wycieczki był Legoland w Billund –park rozrywki z wieloma atrakcjami z klocków LEGO. To idealne miejsce dla starszych i młodszych dzieci pełne kolorowych budowli, rollercoasterów i interaktywnych stref tematycznych. Znajduje się tu Legostore, wiele kawiarni, a ponadto płatne atrakcje, więc polecam zabrać ze sobą dodatkowe pieniądze. Drugim ważnym miejscem, które warto zobaczyć, jest Kopenhaga – stolica Danii. To nowoczesne, ale jednocześnie bardzo klimatyczne miasto. Tu warto zobaczyć takie miejsca jak Pałac Amalienborg, Małą Syrenkę – symbol miasta, czy słynną dzielnicę Nyhavn z kolorowymi kamienicami i kanałami. Kopenhaga słynie z licznych rowerów, dobrej organizacji i przyjaznej atmosfery. Oczywiście jest wiele więcej punktów wartych odwiedzenia jak liczne muzea, urokliwe miasteczka czy średniowieczne zamki odnawiane w późniejszym czasie.
Duńska edukacja Podczas mojego pobytu miałam okazję zobaczyć jak wygląda duńska edukacja. Okazuje się, że duński system oświaty bardzo różni się od naszego. Dzieci uczą się w luźniejszej atmosferze, bez zbędnej presji, a nauczyciele traktowani są bardziej jak przewodnicy niż osoby sprawdzające wiedzę. Duży nacisk kładzie się na kreatywność, współpracę i samodzielne myślenie. Wiele szkół oferuje nowoczesne metody nauczania, a uczniowie często uczestniczą w projektach i praktycznych zajęciach. Zajęcia na łonie przyrody są tu bardzo popularne. Raz w tygodniu uczniowie spędzają czas w lesie: obserwują przyrodę, budują szałasy, rozwiązują zadania w grupach, gotują na ognisku, a przy okazji uczą się matematyki lub biologii.
Maja Sodulska klasa VI c
Wakacyjne SOS
Słoneczna ochrona- czyli czy krem z filtrem jest tak ważny, jak mówią?
Na powyższe pytanie jednogłośne odpowiedź brzmi TAK, dla naszej skóry krem z filtrem jest bardzo potrzebny. Ale zadajmy sobie pytanie, co on tak naprawdę robi ? Chroni on naszą skórę przed szkodliwym światłem UV. Światło to, to nic innego jak promieniowanie, które pochodzi od słońca. Chroni również przed promieniowaniem UVB, które odpowiada za oparzenia słoneczne i może prowadzić do raka skóry. Co znaczy wyrażenie SPF SPF, czyli z języka angielskiego wyrażenia Sun Protection Factor, czyli wskaźnik ochrony przeciwsłonecznej.
Jakie są skutki niekorzystania z spf-a?
- Oparzenia słoneczne – zaczerwienienie, pieczenie, a czasem nawet pęcherze.
- Przyspieszone starzenie się skóry – zmarszczki, przebarwienia i utrata jędrności pojawiają się szybciej.
- Ryzyko raka skóry – szczególnie czerniaka, jednego z najgroźniejszych nowotworów.
- Przebarwienia i nierówny koloryt skóry – szczególnie u osób z cerą wrażliwą lub trądzikową.
Dawki kremów z filtrem:
- SPF 2 i SPF 10- zapewniają najmniejszą ochronę. Mało polecane, ponieważ nieskutecznie chronią skórę.
- Najczęściej polecane i wybierane to SPF 30 i SPF 50- zapewniają wysoką ochronę. Dermatolodzy do codziennego stosowania zalecają minimum 30.
- Największa dawka SPF to 70, 90, 100, jednak filtry te nie chronią w stu procentach naszej skóry. Na przykładzie filtr 30 chroni w 97%, 50 w 98%, a filtr 100 w 99%, ważne jest,żeby ponawiać dawkę co 2-3 godziny.
Ciekawostka : Dermatolodzy zalecają SPF 30 lub wyższy – nawet zimą i w pochmurne dni! Promienie UV przechodzą przez chmury i uszkadzają skórę, nawet gdy nie czujesz słońca.
Julia Kiliańska klasa VI c
Nasze sprawy
Jak pożytecznie korzystać z telefonu?
Większości z nas, gdy się nudzi, sięga po telefon i bezsensownie marnuje na nim czas, tylko żeby „zabić nudę”, jeśli chcecie spędzić te wakacje bardziej produktywnie, oto parę aplikacji na telefon, które wam to ułatwią:
Telefonu możemy używać do nauki wielu rzeczy, między innymi nauki języków:
- Dualingo ;
- Drops Do poznawania podstawowych wyrazów i zwrotów;
- Quizlet (Fiszki i testy, aby sprawdzic swoja wiedzę) Można również skorzystać z różnych filmów na Youtubie od tak zwanych „native speakerów”, czyli ludzi którzy korzystają z tego języka na co dzień.
Telefon może nam także pomóc w rozwijaniu naszych umiejętności i kreatywności (np.: rysowanie, projektowanie, animacje).
- Ibis Paint X Do rysowania postaci i ilustracji;
- Canva Do projektowania plakatów, kartek z wakacji i kolaży;
- FlipaClip Do tworzenia prostych animacji rysunkowych.
Telefon to również odkrywanie świata i podróżowanie (bez wychodzenia z domu).
- Google earth Pozwala „latać” po całym świecie, oglądać miasta, zabytki i przyrodę. Można też oglądać zdjęcia z miejsc, których jeszcze nie odwiedziłeś;
- GeoGuesser Gra, w której zgadujesz, gdzie na świecie jesteś, patrząc na zdjęcia z Google Street View. Świetna zabawa i nauka geografii w jednym;
- National Geographic Kids Aplikacja (i strona), pełna ciekawostek o zwierzętach, kontynentach, ludziach i kulturach świata;
Nadia Piaseczna klasa VII b
Kącik żartów
Jednostka wojsk pancernych. Młodzi żołnierze stoją przy czołgu, podchodzi do nich dowódca i pyta:
- Co jest najważniejsze w czołgu?
- Działo - mówi jeden.
- Nie, najważniejszy jest pancerz - rzuca drugi.
- Radiostacja jest najważniejsza - krzyczy trzeci.
- Bzdura, głupoty gadacie! Zapamiętajcie! Najważniejsze w czołgu, to nie pierdzieć! –
- Jak nazywa się wychudzony pies?
- Anoreksio.
Akcja dzieje się w czasach komunizmu. Przychodzi facet do salonu Skody kupić samochód. Po wybraniu odpowiedniego modelu sprzedawca go informuje:
- Dobrze, ale samochód będzie do odbioru równiutko za 10 lat.
- Ale rano czy wieczorem ?
- Panie, a co to za różnica rano czy wieczorem, jak to będzie za 10 lat ?
- ... bo rano przyjdą mi telefon podłączyć.
Mężczyzna w knajpie zagaduje dziewczynę:
- Słodzi pani?
- Nie! Z Warszawy!
Jedzie ciężarówka bardzo wysoko załadowana. Kierowca – cwaniaczek - chciał przejechać pod mostem, ale niestety zaklinował się. Przyjechała policja, gliniarz chodzi dookoła, patrzy i mówi:
- No i co? Zaklinował się pan?
Na co sarkastycznie odpowiada zdenerwowany kierowca:
- Nie, ja? Most wiozłem i mi się paliwo skończyło!
- I jak, panie doktorze?
- Jutro pana wypisujemy, niech pan zadzwoni do żony, żeby po pana przyjechała.
- Nie ma co jej głowy zawracać…
- Jak to nie ma?! A kto ciało zabierze?!
Kowalski wraca od dentysty.
- I co z zębem? - pyta żona.
- Dwa wyrwał.
- Ale mówiłeś, że tylko jeden cię bolał.
- Nie miał wydać.
Policjant zatrzymuje osobówkę:
- Tutaj jest ograniczenie do 40 km/h, a wy jedziecie 80 km/h. Ciekawe, gdzie się tak spieszycie?
- 200 zł panu przywieźć....
- Jak dużo miejsca zwolniło się w Unii Europejskiej, odkąd Wielka Brytania odeszła?
- 1GB.
Rozbitek dopływa do wyspy na Karaibach i na plaży widzi tubylców. Pyta:
- Czy na tej wyspie są ludożercy?
- Nie ma, wczoraj zjedliśmy ostatniego!
Wyboru żartów dokonał Julian Bińkowski z klasy VII b
Nasze sprawy
Korepetycje uczniowskie
W tym roku szkolnym w naszej szkole można było wziąć udział w korepetycjach uczniowskich. U Pani Kingi Blachowskiej była możliwość zgłoszenia się jako osoba chcąca pomóc innej w danym przedmiocie albo jako osoba potrzebująca pomocy z danym przedmiotem. Zapytałam niektóre osoby biorące udział w takiej pomocy o ich odczucia. Osoby, które otrzymywały korepetycje, jednogłośnie odpowiedziały, że się im bardzo podobały i chciałyby, aby dalej istniało coś takiego. Większości dostała m.in lepsze oceny, zrozumiała dany przedmiot i zdobyła większą wiedzę. Natomiast osoby, które z chęcią udzielały pomocy innym, stwierdziły, że bardzo spodobała im się taki rodzaj pomocy i dalej z wielką chęcią będą udzielać korepetycji, jeśli tylko będzie taka możliwość i potrzeba. Co prawda niektórzy dalej chcą, aby taka forma istniała, ale sami nie widzą się w takim wydarzeniu. Wszystkim bardzo dziękuję za wyrażenie opinii na ten temat.
Nadia Marzyńska klasa VII b
Wakacyjne życzenia
Wszystkim Koleżankom i Kolegom, Nauczycielom i Pani Dyrektor życzymy wspaniałych, wesołych i bezpiecznych wakacji. Niech ten letni czas będzie pełen niezapomnianych wrażeń, bajkowych przygód i samych słonecznych dni.
W imieniu zespołu redakcyjnego życzenia składa Katarzyna Stańczykowska.
Piszesz wiersze, opowiadania, recenzje albo chcesz spróbować swoich sił w pisaniu artykułów? Fotografujesz, rysujesz, masz duszę artysty? A możeprzeżyłeś coś ciekawego, czym chcesz się podzielić z innymi? Jeżeli tak, zgłoś się do nas! Zapraszamy do współpracy wszystkie zainteresowane osoby!
Opiekun gazetki - p. Dorota Bartczak
Redaktorzy:
Blanka Oleksiak, Nadia Marzyńska, Julian Bińkowski, Aleksandra Nowicka, Nadia Piaseczna, Zofia Mosińska, Julia Pakuła, Julia Kiliańska, Maja Sodulska, Alicja Zjawiona, Joanna Szutenbach, Weronika Janiak, Weronika Domińczyk, Katarzyna Stańczykowska, Laura Pawlak, Lena Karwowska, Maciej Ziółkowski, Maksymilian Jończyk, Julia Szymańska